15.09.2016r.
Dokonywanie zabójstwa to jak utrata w pewnym sensie cząstki
samego siebie. Sama świadomość o tym, że pozbawiliśmy kogoś największego daru
jest przytłaczająca. Jednak pociesza mnie sam fakt, że w końcu na tym świecie
zapadnie sprawiedliwość. Ja nie zabijam osób, które są bez winy, rzecz jasna
nie ma takich ludzi jednak moje ofiary to tylko wyłącznie ludzie, którzy na to
zasłużyli. Każdy z nich zrobił w swoim życiu coś okropnego, a ja musiałem się o
tym dowiedzieć. Śledzenie swojej ofiary to chyba najlepsza część całego planu.
Możesz się wtedy dowiedzieć o wielu interesujących faktach danej osoby o
których w życiu byś nie pomyślał. W taki oto sposób jestem zawsze o trzy kroki
do przodu i potrafię przewidzieć każdy kolejny krok. Życie nauczyło mnie wielu
rzezy, ale właśnie tą najważniejszą się kieruję: nie ufaj nikomu, każdy ma
sekrety, nawet motyl był kiedyś gąsienicą.
Bilans na dzień
dzisiejszy:
Liczba ofiar: 2
Kolejna: soon.
Czarny Zabójca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz